sobota, 31 grudnia 2016

Podsumowanie 2016 r

Rok 2016 zdecydowanie jest wspaniałym rokiem, a  zwłaszcza jego koniec.
Zaczynając od początku miesiące zimowe wspaniałe . Świetnie pracujący pies udział w wyzwaniu spacerowym nabijając kilometrów cud,miód i marzenie . Pojawiły się nawet myśli aby zabrać się za obi bo pies się w to wciągnął ,ale później jakoś szybko rozmyły mi się te plany w głowie. Później przyszła wiosna pierwsze treningi agi najlepsze pod słońcem. 
W końcu przyszedł czas 25 września na swój pierwszy debiut na treningowych zawodach w Zabierzowie ani trochę nie żałuje swojego startu ponieważ to on pokazał mi co mam w psie jeszcze wypracować aby było idealnie. Za fotki ze zawodów dziękujemy niezawodnej Gosi Łaś


Dalsza część roku mijała nam bardzo spokojnie powoli zbieraliśmy siły na 2017 aż do wczoraj kiedy niespodziewanie dołączył do nas Torin psiak w typie gończego polskiego o którym  więcej pisałam tu

Co udało się nam osiągnąć w 2016 roku ?
- Bobik znacznie poprawiło się skupienie u psa (chociaż nie jest jeszcze bardzo idealnie)
- znaczny wzrost motywacji u Bobika
- Skrobek praktycznie przestał kłapać na obcych ludzi
-  Skrobek zaliczył 1 jazdę autobusem i zachowywał się całkiem,całkiem
- odkryliśmy nowe tereny spacerowe 
- poznaliśmy dużo nowych psiarzy na zawodach 
- Nauczyliśmy się nowych sztuczek z Bobikiem m.in. podawania drugiej łapy,targetowania, valuta,overa za smaczka


Jakie mamy plany na 1017 rok? 
- ogarnąć młodego żeby był ładnie ułożonym szczeniaczkiem 
- wprowadzić go w świat psich sportów 
- z Bobikiem zaliczać kolejne starty w zawodach
- nabijać kolejne kilometry 
- poznać więcej osób z psiego światku 
- z Bobikiem wyrabiać mięśnie
Podsumowując rok 2016 był najlepszym rokiem jak dotychczas oby 2017 był rokiem jeszcze lepszym! 
Szczęśliwego nowego roku życzą Kinga i kudłacze 

piątek, 30 grudnia 2016

Nowy członek stada

Pomysł o przygarnięciu nowego członka stada pojawił się już rok temu. Została tylko kwestia wyboru odpowiedniej rasy. Przez głowę przechodziły mi różne sugestie collaki,sheltie, bordery. Jednak w lutym tego roku spotkałam się z rasą gończy polski od razu zwróciła moją uwagę,ale w tym czasie powiedziałam sobie "kiedyś na pewno ,ale teraz jeszcze nie". Szukałam dalej w końcu zobaczyłam rasę moich marzeń ,a mianowicie małego munsterlandera no po prostu dostałam taki strzał w serce "tak ,to jest to" Od razu zaczęłam szukać hodowli,aktualnych miotów aż natknęłam się na bardzo renomowaną hodowle napisałam : hodowczyni była bardzo sympatyczna odpowiadała mi na wszystkie pytania. Jednak w końcu zdecydowałam się na wzięcie psa z innej hodowli. Miałam już wstępną rezerwacje pozostało mi tylko czekać . Wczoraj przeglądając olx zobaczyłam ogłoszenie " "oddam psa w typie rasy gończy polski ,piesek urodził się 4 sierpnia" patrzę na zdjęcia widzę tam psa średniej wielkości ,podpalanego . Niby taki niepozorny ,a jakoś wpadł mi w oko. Postanowiłam spróbować , rodzice zgodzili się bezproblemowo także dziś rano o 8 telefon i ruszamy w podróż po wyczekanego szczeniaka. Papik podróż przeżył bardzo dobrze (prawie całą przespał )  w domu również się bezproblemowo odnalazł . Od razu polubili się z Bobikiem. Aktualnie nadal się poznajemy myślę,że niedługo będę mogła coś więcej o nim napisać ,ale na dzień dzisiejszy 
Torin 
w typie gończego polskiego
waga : niedługo
wzrost : będziemy się mierzyć



sobota, 26 listopada 2016

Treningowe zawody agility Zabierzów 25.09.2016 rok

Dnia 25 września 2016 r odbyły się Treningowe zawody agility w Zabierzowie niedaleko Krakowa. Wyruszyliśmy z samego rana,a dokładnie o godzinie 7:00 . Na miejscu byliśmy około godziny 9.
Najpierw podeszliśmy do rejestracji i odebraliśmy naszą "nagrodę" startową. Około 9:30 było zapoznanie się z torem naszej klasy czyli -0. No i nadszedł wreszcie czas 1 przebiegu wchodzę na tor cała zestresowana ( 1 zawody) pies rozkojarzony zaczęliśmy biec pies przeskoczył 1 hopke i resztę zwiał ja wpadam w jeszcze w większy stres . Oczywiście dostaliśmy DIS'a za ten przebieg. Drugi przebieg wyszedł ociupinkę lepiej jednak pies przebiegł pół toru,a resztę zapachy okazały się ciekawsze i znowu mamy DIS'a. Mieliśmy startować w tuneliadzie no ,ale wycofałam się ponieważ wiedziałam ,że nic z tego nie będzie.
Te zawody były jednym słowem określając Porażką.
Nieskupiony pies ,nieogarnięty właściciel no cóż mamy nad czym pracować z Bobikiem.
Atmosfera na zawodach była świetna polecam wybrać się do Dream Agility Team
Jednak ta porażka zmobilizowała mnie do pracy mamy 2 konkretne cele do spełnienia na nowy rok
skupienie w rozproszeniach i ignorowanie psów żeby na następnych zawodach pokazać się z dużo lepszej strony,a wiem ,że na to stać kundla.
Mimo tego załapaliśmy się na fotki za które bardzo dziękujemy!

Pozdrawiamy i zapraszamy na nasz Fp

wtorek, 23 sierpnia 2016

Wakacyjne zdobycze

Witamy po 3 miesięcznej przerwie od blogowania. Za napisanie tego posta brałam się już od 2 tygodni ,ale dopiero dziś zmotywowałam się go napisać.
Także zapraszam do poczytania co wpadło w nasze łapki w te wakacje

1. Karma brit premium sport 
Karmę zamawiałam w sklepie internetowym krakvet. Muszę przyznać ,że sprawdza się świetnie psy są bardzo energiczne i mają lśniącą sierść. Może nie jest jakiejś najwyższej jakości ,ale u nas sprawdza się bardzo dobrze i jest chętnie zjadana przez kundle. Już się nam kończy ,ale planuje kupić kolejną dawkę
2. Pro Animale Premium woda źródlana dla psa z dodatkiem aceroli 1,5 l
Wodę otrzymałam gratis kiedy robiłam zamówienie na karmę brit. Psy piły tę wodę chętnie. Ja jednak jestem zwolenniczką podawania  dla psa zwykłej wody ewentualnie przegotowanej. Czy kupiłabym tę wodę ? Wątpie
3. Preparat owadobójczy "Pess"
Ogólnie ten preparat sprawdza się u nas dobrze psy nie łapią kleszczy i nie widać pcheł zwłaszcza ,że moje psy mają styczność z innymi wiejskimi burkami.
4.Szampon "Hilton" z dodatkiem witaminy B6 
Szampon był kupowany ,że tak powiem "na szybko" ogólnie zrobił na mnie dobre wrażenie. Sierść lśni jest miękka i piękna. Jak za taką cenę to bardzo polecam
5. Kaganiec plastikowy 
Ten kaganiec kupiłam dla Skrobka w chińczyku. No cóż nie robi jakiegoś szału no ,ale my używamy kagańca tylko do jazdy komunikacją miejską więc myślę ,że nam wystarcza. Jednak niedługo planuje zakup jakiegoś lepszego.
6. Woreczki na psie odchody + pojemnik w kształcie kości
To również rzecz którą kupiłam w chińczyku ,ale jestem bardzo zadowolona. Woreczki przydają się kiedy jedziemy do parku czy do miasta. Więc jak najbardziej jestem zadowolona.
7.Szelki Sali.pl rozmiar S
Szelki zamawiałam około miesiąc temu i jestem bardzo zadowolona są solidnie wykonane i mają prześliczny wzór w łapki oraz świetnie prezentują się na psie. Szelek używamy wtedy kiedy jedziemy na rowerki czy rolki. Tak prezentują się na Bobiku

8. Dwa komplety szelki+smycz 
Komplety te kupiłam przypadkowo również w chińczyku kiedy chciałam kupić same smycze dla piesków . Ze smyczy jestem zadowolona przeżyły ciągniecie moich psów. W szelkach chodzimy bardzo sporadycznie
9. Szelki trixie premium z polarem rozmiar S
Szelki bardzo solidne. Miały już trochę testów zwłaszcza ,że Skrobek to wszędobylski pies kałuża ,tarzanie się w czymś nieprzyjemnym o tak to najlepsze. Mimo to szeleczki są nadal w świetnym stanie. Polecam !!!
Szykuje się oddzielna recenzja
10. Obroże z apaszką
Obroże bardzo nie trwałe. Już po jednym spacerze obroża uległa szkodzie. Po praniu po białych wzorkach nie ma ani śladu
11. Smaczki Woolf i Purina Adventuros 
Świetnie smakołyki . Chętnie zjadane przez psy . Pieseczki z natury są bardzo wybredne ,ale te smaki przypadły im do gustu (zwłaszcza adventuros ;D ). Super za nie się motywują i wspaniale wykonują sztuczki.
I ostatnie co się już nie załapało na zdjęciu czyli smaczki Bosch fruitees mit aroniabeere. Również bardzo polecam te smakołyki zwłaszcza kiedy uczycie wasze psy sztuczek są małe i smakowite dzięki temu możecie szybko nagrodzić waszego pupila za dobrze wykonane polecenie.
A wy w co zaopatrzyliście się w wakacje? 
Zapraszam do dzielenia się tym w komentarzu

Fot . Gosia Łaś



Pozdrawiamy Kinga& Kudłata Brygada 
Śledźcie nas również na Fanpage :)

niedziela, 29 maja 2016

Top 5 moich ulubionych ras psów

Witamy po bardzo długiej przerwie od pisania. Ten post był już w planach bardzo dawno. Długo zabierałam się aby go w końcu napisać no,ale nie było czasu ani motywacji żeby coś w końcu naskrobać.
Tak więc zapraszam Was to poczytania o mojej top 5. :) Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony Pies.pl

1. Mały Münsterländer 
Na tę rasę po raz pierwszy natknęłam się dokładnie rok temu przegrzebując internet. Od razu ,że tak powiem "wpadała mi w oko" zaczęłam czytać przeróżne artykuły na jej temat. No i stało się rasa ta została moją rasą idealną . Pies aktywny,podatny na szkolenie,myśliwski no i czego tu jeszcze chcieć więcej? Po prostu pies wymarzony . Prędzej czy później to cudeńko zamieszka u mnie w domu. W tajemnicy powiem , że niedługo. 
Pies.pl 
2. Nova scotia duck tolling retriever "toller"
O rasie zaczęłam czytać stosunkowo nie dawno. O tym ,że rasa znalazła się na mojej top 5 zadecydowały takie czynniki jak wygląd i charakter. No po prostu nie mogę się oprzeć takim cudownym rudym mordkom . Tollera planuje gdzieś +/- za 5-6 lat. 
Pies.pl
3. Gończy polski 
Pies myśliwski, pięknie zbudowany no i w dodatku pochodzący z Polski. Byłam bardzo bliska decyzji aby właśnie przygarnąć pod swój dach przedstawiciela tej  rasy. Jednak plany się się troszku skomplikowały no i niestety nie udało się.Zdecydowałam się na musterlandera bo fakt,faktem ta rasa troszku dłużej mnie fascynuje. Jednak myślę ,że kiedyś w moim domu znajdzie się miejsce dla gończego. 

Pies.pl
4. Bearded collie
Same psy myśliwskie a tu takie zaskoczenie jest jeden pastuszek. Jestem osobą która uwielbia wszystko co puchate i włochate . Także to nie jest zaskoczenie,że na mojej top 5 znajdzie się właśnie taki puchacz . Wygląd ,wyglądem , ale te psy również mają świetny charakter. Aktualnie nie wzięłabym do siebie psa tej rasy , ale być może kiedyś w przyszłości.:)

Pies.pl
5. Flat coated retriever 
Kolejny retriver? W sumie nie wiem dlaczego zauroczyły. Pewnie jedynie swoim wyglądem, zrównoważeniem  i chęcią do pracy. Jednak nie wiem dlaczego , ale nie widzę siebie jako opiekuna flata. Co nie zmienia faktu ,że bardzo podoba mi się ta rasa.


Pies.pl